(wizytówki)
Miałem kiedyś taki mały kalendarzyk, taki akurat do portfela, było to coś koło roku 1997. Jej twarz była nie większa od paznokcia małego palca u ręki czyli gdzieś około 1 cm, a ustylizowana była na lata '30.
Postanowiłem że narysuje jej portret, nie było to łatwe, m.in. dlatego że to był mój pierwszy taki rysunek - a wiem z doświadczenia że twarz jest bardzo trudno narysować. Rysunek ma wymiary kartki A5 - przy tak dużym powiększeniu widać że brak jej szczegółów... (z tak małego obrazka jakim był kalendarzyk, trudno dostrzec szczegóły).
Miałem kiedyś taki mały kalendarzyk, taki akurat do portfela, było to coś koło roku 1997. Jej twarz była nie większa od paznokcia małego palca u ręki czyli gdzieś około 1 cm, a ustylizowana była na lata '30.
Postanowiłem że narysuje jej portret, nie było to łatwe, m.in. dlatego że to był mój pierwszy taki rysunek - a wiem z doświadczenia że twarz jest bardzo trudno narysować. Rysunek ma wymiary kartki A5 - przy tak dużym powiększeniu widać że brak jej szczegółów... (z tak małego obrazka jakim był kalendarzyk, trudno dostrzec szczegóły).
bardzo ladne. Budyn
OdpowiedzUsuńObraz jak obraz, za to banner (i przejścia między jego elementami) całkiem niezły. Można się zapatrzeć dłuższą chwilę i nie jeden poemat na temat każdego z wplecionych tam rysunków, napisać. Choć mogłeś podpis dać na czarno, kolor, który dałeś średnio pasuje.
OdpowiedzUsuńDodawaj z czasem pozostałe swoje prace. Tworzy się przecież nie tylko dla siebie, ale też dla innych.